Re: Watpliwosci co do zasilacza

Autor: Bogdan S (bogdan_at_losthope.com.pl)
Data: Tue 30 Dec 2003 - 16:40:56 MET


>
> No dobra, przyznaję, że doświadczenie mam 'nieco' mniejsze niż Ty :)
> Ja wiem, "że milony much nie mogą się mylić" (jak to było w dowcipie
> :>), ale skoro wszyscy twierdzą że Chieftec za 250 PLN jest lepszy od
> Codegana za 60 PLN, a w dodatku twierdzą że Codegen 300W nie ma wcale
> 300W to coś w tym może być :)
>
>
-------------
To sie chyba nazywa "powielanie ogolnie przyjetych pogladow" :)).
Tak jak pisalem bylem swiadkiem "gallopujacej reklamy w/w zasilaczy" co
dziwne nie zaczela sie ona na grupie a na pewnej witrynie intrnetowej dot.
sprzetu, a potem nagle pojawilo sie mnostw postow (prawie co drugi) na
grupie. Komus tam sie sprawdzile, innemu przestalo sie wieszac (bo
zmieniajac zasilacz niechcaca tym razem dobrze doscisnal zlaczke -:)). Wiem
jedno i te tanie, i te drogie zasilacze sie psuja i jedne i drugie sa tak
samo zrobione, no i te drozsze sa ladniejsze. I prawda jest ze Codeken 300w
moze tych 300w nie miec a rowniez moze miec 380W, tak samo jak i ten
rogi - a wiel tez zalezy od
1. rodzaju uzytych czesci (didy tranzystory)
2. rozkladu pobieranych mocy przez calosc kompa ( tu producent musi
"zalozyc" pobor mocy na roznych napieciach i jezeli np: pobor mocy na 5 V
przekroczy znacznie "zalozenie" calkowita moc takiego zasilacza spada a
nawet mozne doprowadzic do uszkodzenia zasilacza. A wiec poprawna praca
zasilacza zalezy od plyty glownej ,ilosci dyskow, wentylatorow itp itd.
Sama konstrukcja zasilacza do kompa jest prosta i "stala" niewiel spraw
mozna w niej poprawic a napewno nie za 300 zł.

Bogdan



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 12:01:40 MET DST