Re: Watpliwosci co do zasilacza

Autor: Bogdan S (bogdan_at_losthope.com.pl)
Data: Tue 30 Dec 2003 - 11:03:17 MET


>
> Wiesz co? Bredzisz :)
> Jeżeli chcesz zasilać komputer warty X tyś złotych Codegenem za 60 zł,
> to prosze bardzo, ale nie namawiaj do tego innych.
>
----------------
No coz moge oczywiscie nie miec racji, ale takie jest moje zdanie i
obserwacje. Prowadze serwis komputerowy, naprawiam sam osobiscie ok 1000
kompow rocznie , ilosc padnietych zasilaczy jest sprawa marginalna a biorac
pod uwage ich marki i ilosc sprzedanych "markowych zasilaczy" to te drozsze
psuja sie tak samo czesto albo czesciej. Trafia ich kilka razy mniej do mnie
jako walniete ale i sprzedaje sie ich kilkaset razy mniej - kwestia
statystyki. I zaden najdrozszy i najjjjjlepszy zasilacz nie uchroni nikogo
przed spadkiem/skokiem napiecia w sieci (albo nic sie niestanie albo polowa
kompa do wymiany).
Widzialem jak na grupie I nietylko zaczela "rosnac" rola zasilaczy jak to
mowiono wymien zasilacz a komp bedzie lepiej dzialal, no coz zdzarzaja sie
takie zestawienia pl. glowna zasilacz, ze razem nie chca chodzic ale jest
tak malo spotykany przypadek, ze nie warto brac go pod uwage.
Poza tym spalenie kompa przez zasilacz jest maloprawdopodobne, najczesciej
jest odwrotnie to plyta glowna , dysk twardy czyli jakiec urzadzenie w
kompie dostaje zwarcia a to dopiero sadza zasilacz (xczasami z efektownym
BUM). A jezeli zasilacz ma kosztowac 400 zl to wole sobie kupic 2-3 za 60 zł
i tak praktycznie niczym sie nie roznia.
Ale jezeli kos chce miec spokojny sen bo obawia zasilacza "zje" mu komputer
to bardzo prosze.

Bogdan

ps. Wojciech a ty masz oczywiscie ogromne doswiadzcenie zasilaczami, bo nie
mowisz, ze bredze tylko na podstawie wlasnego kompa i kolegow? :))



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 12:01:32 MET DST