Re: Czy moge byc eftepem? [to dla mnie wazne]

Autor: Tomfas (tomfas_at_poczta.onet.pl)
Data: Sat 27 Dec 2003 - 16:25:00 MET


> To po co tu piszesz? Trudny do zrozumienia jest podzial usnetu na grupy
> tematyczne?

Fakt, że przestrzegając "1000-ca i jednej" reguły czujecie się lepsi od
innych nie czyni was lepszymi. Internet nie jest - podobnie jak ta grupa -
niczyją własnością. Jest prawem a nie przywilejem - tak jak w każdym
normalnym kraju (wyłączając Polske niestety dzięki TPSA i Rządowi). Poczucie
wspólnoty, która się tutaj wykształca pomiędzy zaawansowanymi użytkonikami,
jest nieco zawstydzająca, bowiem świadczy jedynie o typowym podziale na MY /
ONI, a przejawia się w niemiłym traktowaniu innych mniej zaawansowanych,
może nawet nieco leniwych czy lekkomyślnych użytkoników. Jeśli chcecie być
tak szanowani jak próbujecie być - to proponuję zamiast argumentum ad
personam, po prostu wziąć na siebie odpowiedzialność kutluralnego edukowania
nowych użytkowników, a nie jedynie zbierania żniwa w postaci sycenia swoich
potrzeb poczucia wyjątkowości i odrębności. W ten sposób prędzej osiągniecie
dwa cele: usenet będzie śliczny i czysty a wy będziecie traktowani nie jak
nadętę, niewyrozumiałe mądrale ale jak na to zasługujecie - mentorów.
Wszystko kosztuje.

pozdrawiam
PG



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 11:59:43 MET DST