Autor: Heraklit (wet_12WYTNIJTO_at_poczta.onet.pl)
Data: Mon 01 Dec 2003 - 11:05:09 MET
> To czemu ja przy niezle wyciszonym kompie slysze gwizd
> WD ktory przypomina do zludzenia wysokoobrotowe urzadzenie
> dentystyczne? Do tego modulacja tegoz dzwieku... mozna
> naprawde oszalec. Stukanie glowic w nim to pestka
> w porownaniu do tego swistu.
Mam dwa WD (cache 8MB) i czegoś takiego nie słyszę. Chociaż,
był słyszalnygdy, gdy nie miałem odizolowanego dysku od obudowy
gumowymi podkładkami.
> Tak cos mi sie wydaje, ze glosnosc tego dysku zalezy od
> tego, czy dany uzytkownik slyszy takie czestotliwosci
> czy nie...
Hm, być może, słuchu absolutnego nie mam.
-- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 11:50:01 MET DST