Re: horror z zasilaczami ;) (troszke dlugie)

Autor: Soulsick (soul_sick.USUN.TO._at_wp.pl)
Data: Sun 23 Nov 2003 - 02:20:35 MET


> Nie. Karta może np. pobierać więcej prądu z jakiejś linii niż dopuszcza
> zasilacz(oczywiście łącznie z innymi urządzeniami) Objawia sie to
> brakiem stabilności. I wątpie czy wtedy to napięcie jest na stabilnym
> poziomie w zakresie specyfikacji

W 100% sie zgadzam

> Jak chodzi to w czym problem? Że jest ciepłe? A kto ci każe dotykać?
> To, źe ty sie oparzysz nie znaczy, że karta jest zła i nie będzie
> działać dobrze:) Mają jakiś ustalony zakres temperatur i jeżeli jej nie
> wykracza to działa dobrze...

No tak... tylko ze producent zalozyl, ze bedzie dzialac dobrze tylko przez
rok... jakby byl pewien ze pociagnie wiecej to dalby dluzsza
gwarancje...chyba o to poszlo z nowymi dyskami... A bedzie dzialac krotko
wlasnie przez zbyt wysoka temperature pracy...przynajmniej z tego co wiem...

> Twierdziłeś, że to nie problem zasilacza. A to jak najbardziej problem
> zasilacza... Przyczepiać sie można było do kart graficznych np. wtedy
> gdy pojawiły sie GeForcy które swoim poborem energi zabijały płyty
> główne bo pobierały więcej prądu niż mogły. Teraz to nie jest sprawa
> kart. Owszem - są wymagające, ale producenci zasilaczy powinni sie do
> tego dostosować, a jak widać ci najtańsi sprzedają dalej badziewie i
> wmawiają, że na tym pójdzie komputer..

Widzisz czlowiek sie uczy cale zycie...
Mialem dluuga przerwe w sprzecie, dopiero pol roku temu przesiadlem sie z
200MMX... i jakosc wykonania "terazniejszych" podzespolow... jest po prostu
smutna... i tego nie rozwiaze nawet normalny zasilacz, normalnych jak na
takie moce rozmiarow...

A swoja droga, to najchetniej bym poogladal te napiecia na oscyloskopie,
jest to gdzies w necie?

pozdr.
Soulsick



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 11:43:30 MET DST