Re: Pusty a jednak pelny...?

Autor: Mariusz (mbrzostowski_at_poczta.onet.pl)
Data: Wed 19 Nov 2003 - 01:00:12 MET


W artykule bpdd1r$d5j$1_at_news.onet.pl,
niejaki(a): Mariusz z adresu <mbrzostowski_at_poczta.onet.pl> napisał(a):
> Witam.
> Spotkala mnie dzis niemila niespodzianka :(

(ciach)

Bardzo wszystkim dziekuje za odzew w (bylej juz) sprawie dla mnie nader
istotnej.
Szczegolnie tym ktorzy w krotkich slowach potrafili mnie naprowadzic na
wlasciwy trop...
Tak, moze wszystkiego dokladnie nie czytalem, moze o pewnych kwestiach
zapomnialem (mysle, ze NU nalezy do programow zainstaluj i zapomnij nb. tyle
juz razy ratowal mnie z opresji wiec te dzisiejsza sprawe mu zapomne!), nie
uwazam sie rowniez za HQ speca od komputerow.
Jestem zwyklym uzytkownikiem z akcentem na "niektore" jedynie funkcje
komputera.
Wiesz adasiek - dawno temu kupilem pierwszy samochod i wyobraz sobie, ze do
dzis (a mialem ich juz kilka) jestem takze jedynie zwyklym uzytkownikiem a
nie specem od silnika etc. I powiem Ci jeszcze, ze dobrze, ze sa ludzie
ktorzy potrafia sie zatrzymac na drodze, doradzic i podpowiedziec, a nie
pomachac przez uchylone okienko i sugerowac czytanie instrukcji...
Pozdrawiam Wszystkich
Mariusz



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 11:41:37 MET DST