Re: Obudowy Chieftec - wady

Autor: Zbyszek (zetzzet_at_poczta.onet.pl)
Data: Tue 28 Oct 2003 - 21:59:02 MET


"Jo Joro" <jojoro_at_poczta.onet.pl> wrote in message
news:slrn.pl.bpsifl.3v0.jojoro_at_www.slrn.z.pl...
[ciach]
> 2. Panel przedni zdejmuje się ciężko. Jeden z bolców podtrzymujących
> jest chyba zbyt gruby i trzeba sporej siły i wyczucia aby zdjąc panel
> bez połamania go.
>
Wystarczy ten bolec nacisnac od tylu, albo lekko scisnac i wychodzi gladko.

> 6. Wentylator w bocznej ściance jest hałaśliwy. Łożysko słychać nawet
> przy 5V.
>
W pelni sie zgadzam, ale na szczescie mozna go wymienic ;)

> 9. Ciężka jak.... :)
>
To akurat jest zaleta.

Jedna z wad nowych modeli jest to, ze zaczeli troche oszczedzac na blachach.
Mam drugiego kompa w starym (4 lata) Chieftecu FT-01, i tam jest
solidniejsza blacha, inna sprawa ze jest to obudowa serwerowa, i jest
zdecydowanie malo "grzebacz friendly" - wystarczy wspomniec, ze nie ma
zdejmowanych bocznych scianek, tylko potezna U-blache . Natomiast jest jakby
lepiej wymierzona i sztywniejsza. I blacha wewnatrz jest blyszczaca a nie
matowa ;)

> > Co macie do powiedzenia na temat standardowych zasilaczy
> > montowanych w tych pudelkach (HPC 360W, PFC, jeden wentylator)?
>
Mam i nie narzekam (w zasadzie trudno zachwalac zasilacz - jest, dziala,
cicho).

> Wentylator w bocznej ściance wspomaga chłodzenie procesora i karty
> grafiki.
Szczegolnie mile dla karty z kaloryferem Zalmana.

> Boczna ścianka zamykana na 'klamkę'. Nie ma konieczności używania
> śrubek.
Ale odnosze wrazenie, ze troche drga ta scianka bez srubek.

> Rewelacyjna półka na kable (między płyta główną a zasiłką).
Nic dodac nic ujac - Rewelacja.

> Stabilne jak skała. Po wyciągnięciu nóżek, możesz w obudowę kopać,
> siadać na niej, skakać itp :)
Nieee, ale moze to kwestia domu budowanego w 1980-81 - wsyzstko krzywe i
niestabilne, z podlogami wlacznie ;)

pzdr
Zbyszek



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 11:32:02 MET DST