Re: Pomocy-dysk twardy

Autor: leonardo (leonardo1960_at_WYTNIJTObuziaczek.pl)
Data: Tue 28 Oct 2003 - 08:04:25 MET


> > Daję ci za friko radę: liż D...
> > szefowi żeby pracy nie stracić bo wtedy ty będziesz o coś prosił.
> >
>
> A co ty myslisz ze ktos na twoje wydzimisie bedzie sypal dyskami ?
> A moze ja chce lepszy samochod bo mi narazie starcza na zycie.
> Jak bys poprosil o paczke z żywnoscia ta predzej bym ci wyslal.
> To jest grupa dyskusyjna a nie Zwiazek Ofiarodawcow.
> A jesli chodzi o szefa to chyba slabo lizales i roboty postradales.
>
> EOD !
>
> --
> witold 'witux' pardel
>    gg:2170340 &&
> mail:witux_at_poczta.fm
>   RH 7.2 (2.4.22)
>

Całe szczęście,że mogę pisać wszystko gdzie chcę, bo byś mi zabronił? Może ty z
policji? Czasy komuny już się skończyły i będę pisał gdzie mam ochotę.Czasy
zamordyzmu już się skończyły. Nie otwieraj moich wiadomości jak ci się nie
podoba. I zapisz się do grupy humanistycznej bo u ciebie z pisaniem coś nie
tak. Jak ci starcza na życie to się bardzo cieszę. Masz ograniczone spojrzenie
na życie. Bezrobotni to nieuki, barany itd. Dać im tylko jeść i wszystko. Nie
samym chlebem człowiek żyje.Ten dysk potrzebny mi był po to żeby inaczej
spojrzeć na to życie. Może wtedy człowiek by wyszedł z marazmu, ale co tobie
będę pisał jak jesteś pełen wewnętrznej żółci nie wiadomo do kogo.Widać nigdy
nie znalazłeś się w takiej sytuacji.Pozdrawiam.

-- 
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 11:31:40 MET DST