Re: zepsuta nagrywarka

Autor: Eneuel Leszek (prosze_at_czytac.fontem.lucida.console9)
Data: Mon 27 Oct 2003 - 07:22:18 MET


Sławicki bn8jf0$ist$1_at_opat.biskupin.wroc.pl:

> > mowisz o teorii... moze faktycznie ostrosc jest ustawiana bez krecenia
> plyty... w praktyce
> > wyglada to tak, ze nawet jak wlozysz zwykly krazek plexi, ktory jest
> czasem na spindlu z
> > czystymi plytami to naped tez go zakreci
> bo gdybyś nie zauważył jest on pokryty warstwą odblaskową (aluminium) ale
> bez warstwy ochronnej. Dlatego jest przeźroczysty. Powoduje to odbicie się
> światła od powierzchni i dlatego próbuje nią kręcić.Po czym nadal próbuje
> ogniskować... bleh...

> Tak??? Napęd CD próbuję kręcić CDkiem dopiero wtedy gdzy na dzień dobry nie
> otrzymuje zupełnie odbicia sygnału (brak płyty) po czym próbuje kilkakrotnie
> rozkręcić na moment silnik i daje sobie spokój i z silnikiem i z laserem.
> Natomiast gdy otrzymuje jakikolwiek sygnał próbuje ustawić laser
> (ogniskowanie). Jeśli nie otrzyma sygnału o wystarczającej do odczytu
> wartości NIE ZAKRĘCI płytą. Takie same objawy są gdy laser jest
> padaczkowaty. BTW, ile czytników CD naprawiłeś w życiu?
> /Pozdrówka, Sławicki

Mam nagrywarkę (HP) i DVDRom (Toshiba).
W obu przypadkach -- zamknięcie szuflady
z nieprzeźroczystą płytą włożoną ,,do góry
nogami" na chwilę rozkręca napęd. :) Ponadto
czynione są starania ,,zogniskowania lasera". :)

Płyta jest całkowicie zamalowana nieprzepuszczającą światła białą farbą. :)

Gdyby zabruzenie soczewki uniemożliwiało rozkręcenie
płyty -- to nie można by było w ten sposób dokonać
czyszczenia owej soczewki :) czyszczącą płytą. :)

E. :)



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 11:31:03 MET DST