Re: Zasilanie komputera

Autor: Mad_Lamer (atarian_at_o2.pl)
Data: Mon 13 Oct 2003 - 21:12:42 MET DST


> Spokojnie, ale na wszelki wypadek napisz testament ;)
spox, już napisany, ale nadal znajduje się na hdd zagrozonego kompa ;)
> Zapomnijcie o *uziemianiu* to się będzie łatwiej gadać.
> Obudowa komputera powinna zostać połączona z przewodem ochronnym (PE),
> a w starych instalacjach z przewodem PEN. Tak czy inaczej z prawidłowo
> połączonym bolcem w gniadku ściennym. Bez tego połączenia jest b.źle.
> Śmierć, to nie tak od razu, ale padnięta płyta główna od przepięcia
> pomimo
> listwy zasilającej (robiącej w takim układzie za zwykły rozgałęźnik) jak
> najbardziej.
a zasilacz może się w ten sposób spalić? bo kiedyś właczyłem kompa i qpa,
okazało się że zasilacz do wymiany
> Już tam gdzieś podałem o upływnościach, ten *kop* to nie całkiem
> napięcie
> sieciowe na szczęście (bo początek postu by był całkiem prawdziwy),
> a różnica potencjałów na niepodłączonej do przewodu ochronnego obudowie.
> A jak ci się poluźni (przerwie) połączenie N w gniazdku, to już krok do
> nieszczęścia. Dlatego gniazdka mają być *z bolcem*, i to szybko.
chyba rzeczywiście tak zrobię, pytanie tylko kiedy...

Dziękuję za pomoc i pozdrawiam
Mad_Lamer



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 11:26:23 MET DST