Win xp nie uruchamia sie nawet w trybie awaryjnym; czy to problem z agp440.sys i karta graf.?

Autor: Andy (ak_at_fakedomain.com)
Data: Mon 06 Oct 2003 - 21:30:19 MET DST


Nie moge uruchomic Win xp, nawet w trybie awaryjnym, zacina sie chyba na
pliku agp440.sys i pozniej tylko miga kursor na czarnym ekranie.
Prawdopodobna przyczyna awarii bylo zwarcie bolcow wystajacych na plytce
drukowanej karty graficznej Winfast Geforce 2MX przy wyjsciu CRT1
spowodowane karta usb asusa, ktora niestety ma odwrotny zwrot niz reszta
kart i dotykala jak sie okazalo swoja powierzchnia wystajace czesci na
karcie graficznej od strony druku. Objawialo sie to czasami blue
screenami przy starcie systemu (i niemoznoscia jego pelnego zaladowania),
a nawet gdy sie czasem zaladowal bez problemu to na ekranie zaczely co
jakis czas wyskakiwac losowo rozne znaki, same uruchamialy sie rozne opcje
w aktywnych programach itp. Odizolowanie karty graficznej i karty usb
kawalkiem cienkiego plastiku pozornie zalatwilo problem, ale tylko na
tydzien, po tym czasie znowu zaczely wyskakiwac znaczki na ekranie -
prawdopodobnie pod wplywem ciepla wewnatrz komputera i poruszen karty usb
przy wtykaniu wtyczki usb "bolce-nozki" z karty graficznej przebily
plastik i znowu zaczely sie zwierac z karta usb (nie ma niestety
innego wolnego miejsca, w ktorym nic by nie przeszkadzalo
w zamontowaniu tej karty). Przelozylem karty oprocz plastiku rowniez
kawalkiem tektury, niestety znaczki na ekranie dalej wyskakiwaly, byc moze
prady o tak wysokich czestotliwosciach przechodza po papierze
(tektura wchlania zapewne wiecej wilgoci z powietrza niz plastik i jest
m.in. przez to lepszym przewodnikiem).
Niestety, pozniej system uruchomil sie (juz bez przylegajacej
karty usb) tylko 2 razy, a pozniej niestety pomimo wielokrotnych prob,
wyjmowania i wkladania karty graficznej, przedmuchiwania i oczyszczania
zlacz ciagle nic, nie udaje sie uruchomic win xp nawet w trybie awaryjnym.
Czy problem w hardware moze spowodowac uszkodzenie sterownika? Bo tak to
wyglada jakby agp440.sys byl uszkodzony. Przez moment sadzilem, ze na
dobre padla karta graficzna, ale po wlozeniu plytki CD z linuxem Knoppix
odpalil sie on w pelni prawidlowo wraz ze srodowiskiem graficznym, wiec
chyba jednak nic jej sie nie stalo?
Z uzyciem plytki instalacyjnej win xp udalo mi sie wejsc do katalogu
system32/drivers i zmienilem tam nazwe agp440.sys na agp440sys.bak liczac
na to, ze win przy starcie automagicznie ten plik zregeneruje, ale nic
takiego sie nie stalo, dalej jest czarny ekran z migajacym kursorem.
Co z tym fantem zrobic?
Nie chcialbym nadinstalowywac jedno windows na drugie, zeby nie
potracic niektorych zapisow w rejestrach itp.
Dziwne w ogole, ze win xp ma tak ubogie opcje startu awaryjnego. W win 98
mozna bylo wybrac uruchamianie krok po kroku i samemu decydowac jakie
sterowniki uruchamiac, a jakie nie, a tu tak chyba nie mozna.

Dzieki za pomoc...

a



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 11:23:49 MET DST