Re: WOL dla linuxa

Autor: Jacek Rogalewicz (jackobi.usenet_at_awp.waw.pl)
Data: Fri 03 Oct 2003 - 01:13:07 MET DST


Użytkownik "Dariusz Rakowski" <darekzp_at_hot.pl> napisał w wiadomości
news:ble2so$cdv$1_at_nemesis.news.tpi.pl...

> Mam pytanko dotyczące Wake On Lan
> więc mam kłopot z obudzeniem kompa linuxowego
> za pomocą sieci ..

Pierwsze co, ale mysle ze to wiesz, to obojetne jaki system czy nawet jego
brak, gdyz budzenie realizowane jest przez "sprzetowe uklady" karty
sieciowej. Tzn karta w stanie standby dostaje +5V i pracuje w specjalnym
trybie. Dostajac 6-krotny MAC wysyla do plyty glownej sygnal WOL i jesli
BIOS obsluguje owa funkcje i jest ona odblokowana, to potrafi wlaczyc
zasilanie. Tyle podstawowa teoria.

> 1. Komputer z systemem linux slackware , płyta główna BX
> abit BE-6 II (bios ustawiony dla WOL), karta sieciowa 3com905 na LAN ,
kabel
> do WOL zainstalowany.

I tu pierwsze ale... Powiem ci, ze z swego czasu z tym Abitem to mialem
dziwne historie. U mnie plyta reagowala na WOL zwykle, ale tez i czesciej,
bez powodow potrafila sie wlaczac, jesli sie odblokowalo fcje WOL. Ta sama
karta sieciowa wetknieta do ECS K7S5A zachowuje sie prawidlowo.
PIerwsze podejrzenie pada wiec na plyte i to nie jako na konkretny
egzemplarz a model.

> 3. po wyłączeniu linuxa komendą np. halt przetają się świecić
> wszystkie diody na kartach sieciowych a chyba powinna chociaz jedna
> się świecić

No to druga podejrzana sprawa. A co jest po reboot i wylaczeniu zasilania
przyciskiem na obudowie?
Czy diody NumLock itd na klawiaturze lekko swieca (badz mocno, jesli zostaly
w stanie aktywnym przed wyl.) ?
Ale skoro udaje ci sie wlaczyc kompa przyciskiem na obudowie, to musi byc w
trybie standby...

Mimo wszystko stawiam glownie na bledy oprogramowania plyty (BIOSu).

-- 
pzdr.
Jacek Rogalewicz  jackobi.usenet_at_awp.waw.pl


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 11:22:40 MET DST