Padniety dysk vs... zasilacz.

Autor: .Peeter (peeter_at_nospam43.pl)
Data: Wed 17 Sep 2003 - 08:03:19 MET DST


Hi.

Wczoraj w kompie mojej mamy zdechl dysk. (Maxtor 20GB)
Sytuacja wygladala tak: po reboocie systemu pojawil sie monit
o blednym zamknieciu i wybor uruchomienia w trybie awaryjnym
lub normalnym. Obojetnie czego bym nie wybral efekt byl taki,
ze mielil dyskiem przez pare minut, wyskakiwal niebieski ekran
(nie zdazylem przeczytac co bylo napisane...) i natychmiastowo
nastepowal reset. Podlaczylem dysk u siebie - winda startowala
strasznie dlugo, ciagle swiecila sie kontrolka HDD.
Po uruchomieniu wyskoczyl komunikat o pomyslnej instalcji
nowego sprzetu i zapiszczal o reset. Po resecie uruchomil
sie checkdisk, w pierwszej fazie po okolo 10 min mielenia
znalazl jakies bledy, w drugiej po kolejnych 10 min sie
zawiesil... Zrezygnowany wzialem dysk z powrotem do kompa
z ktorego przywedrowal, podlaczylem i odpalilem konsole po
uprzednim zabootowaniu z CD. Na dysku nie dalo sie nic zrobic,
wszelkie komendy odnoszace sie do dysku konczyly sie wyskoczeniem
bledu o braku dostepu. Przyszlo mi do glowy ostateczne
rozwiazanie - format. 5%, zwis na 10 minut, komunikat, ze dysk
jest uszkodzony. Probowalem skasowac partycje i zalozyc od
nowa - za pierwszym razem po skasowaniu partycji dysk przestal
byc widzialny dla instalki XP, po restarcie okazalo sie, ze
partycja nadal istnieje. Za drugim razem udalo sie usunac
i zalozyc partycje, ale nie dalo sie sformatowac - to co
wczesniej - 5%, 10 minut nic, komunikat o uszkodzeniu dysku.

Zrezygnowany juz zupelnie wciskam reset, patrze na ekranie
startowym na pc health, a tu +12v = 12.40 i +5v = 5.56...
Nie bede pytal, czy to zasilacz uwalil dysk (ktory byl
100% sprawny przez jakies 3 lata), bo to chyba oczywiste.
Zastanawia mnie tylko czy jest mozliwe stwierdzenie w jakis
sposob co sie temu dyskowi stalo, jakis sposob na
sformatowanie lub sprawdzenie. Czy jest jakies narzedzie
tego typu mieszczace sie na dyskietce? Nie chce zameczac
swojego kompa tym dyskiem, wolalbym zrobic to na tamtym
padle, a mam mozliwosc uruchomienia systemu tylko z plyty...

A. Zapomnialbym... Dla ciekawych coz to za zasilacz serwuje
takie sliczne napiecia... Nie... nie Codegen :) Enlight 250W :O
Jak patrze na nie, to zaczynam sie cieszyc, ze padl tylko dysk,
a przynajmniej mam taka nadzieje...

p.s. Ktos to przeczytal? :)

-- 
Pozdrawiam
Peeter


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 11:13:14 MET DST