Autor: Przemek Piórkowski (merry_meriadok_at_WYWALgazeta.pl)
Data: Mon 15 Sep 2003 - 20:09:40 MET DST
Użytkownik "Krystian Paczkowski" <pako000_at_NOSPAM.gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:bjv8c1$jcd$1_at_inews.gazeta.pl...
> Witam,
>
> Mam pytanie.
> Zakupilem notebooka i z poczatku nie zauwazylem tego, jednak podczas
> uzytkowania, konkretnie gdy np. wlaczylem film na DVD i jest czarne tlo
> dostrzegalna jest plamka na wyswietlaczu.
> Tzn. jest obraz i w jednym miejscu jakby jest wyciety piksel..
> jasnoniebieski kolor. Moje pytanie brzmi, czy jest to cos
> niebezpiecznego? Czy warto zwracac sie z tym do serwisu? Czy jest to po
> prostu jakis defekt, ktory mozna sobie zostawic i nie grozi niczym innym
> w przyszlosci. Dziekuje i pozdrawiam
Z powodu jednej bad-pixela na pewno nie wymienią Ci wyświetlacza. Jeśli
dobrze wiem - może być ich do 8. I to w nowym wyświetlaczu.
> PS. Na monitorze stacjonarnym jak na ironie losu takze mam taka plamke
> tyle, ze czarna w jednym z naroznikow. Jednak notebook z TFT to troche
> cos innego, dlatego pytam ;)
Nie rozumiem - w stacjonarnym też ma LCD? Not to jest to dokładnie ta sama
matryca. Z technologicznego punktu widzenia.
POzdrawiam
-- Przemek Piórkowski Boże, pomóż mi być takim człowiekiem, GG: 3087827 za jakiego bierze mnie mój pies (Janusz Wiśniewski)
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 11:12:36 MET DST