Autor: axekb (NOxSPAM.axekb_at_hoga.pl)
Data: Sun 14 Sep 2003 - 13:24:39 MET DST
> od ostatniego restartu (zaladowany ostatni security update i dodatki do
> nero) pojawil sie dziwny objaw. wlozenie nowej plyty do wszystko jedno
> jakiego napedu nie powoduje "odswiezenia" stanu. np. wkladam plyte z
filmem
> 1, ogladam go i wymieniam na plyte z filmem 2. mimo refreshy widze wciaz
> film nr 1. co wiecej moge go przegrac! powoduje to utworzenie na dysku
pliku
> o tej samej nazwie, ale nie odtwarzalnego. na wirtualnej plycie moge
> zmieniac katalogi tak jakby system pamietal co tam bylo, ale nie da sie
> uruchomic pliku
>
> dodatki do nero wywalone, sp1 przeinstalowany - bez efektu. ktos zna
powod?
> kiedys dzialalo sie tak czasem (podejrzewalem alkohol120), ale teraz to
> norma, tylko restart pomaga
>
> co dziwne programy korzystajace z plyt (oryginalne gry) dzialaja bez
zarzutu
gdybam:
reinstalacja windy?
lub :
porada:
wyciągnij nagrywarę - rozbierz - kup spirytus (denaturat daje mniejsze
efekty), patyczki do czyszczenia uszu, i delikatnie czyścić soczewkę, nie
bój się że się rusza (jeśli nie będziesz zachowywał się jak chłop oderwany
od pługa) - nie uszkodzisz
ja już parę (może naście) przywróciłem do życia (zestawy czyszczące (ze
sklepu) czyszczą tylko dwietrzecie soczewki)
pozdrowienia
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 11:12:05 MET DST