Re: Mam poważne kłopoty z Athlonem

Autor: Bartek (_at_go2.pl)
Data: Mon 01 Sep 2003 - 10:25:03 MET DST


On Mon, 1 Sep 2003 01:21:11 +0200, "bajus" <bajus_at_poczta.onet.pl>
wrote:

>nigdy nic nie wiadomo..

no właśnie ;)

>co do wszystkiego tego co jest z zasilaczami, to co do codegenow..
>moze po prostu czesciej padaja, czesciej bardziej spektakularnie padaja..
>moze po prostu jest ich zdecydowanie wiecej na rynku...
>moze, moze, moze...
>
>u mnie, pracuje sobie codegen 300w.. ktorego w najblizszym czasie
>albo bede musial z-tuning'owac ;)))) ( bo wiatraczek mu sam nie chce
>startowac,
>trza go brac na pych.. ;) albo wymienie go wraz z cala obudowa,
>jak na tak 'badziewny zasilacz' ;) pracuje sobie juz prawie 3 latka...
>pracuje,
>pracuje.. pracuje, a na brak pracy nie moze narzekac.. komp jest praktycznie
>wlaczony 24/7/365.. kiedys pracowal sobie pod d800.. teraz uciaga sig'a...
>(a dokladniej 512+256, 2x40, aktualnie zamiast GF2pro jest GF4ti4200,
>kontroler dodatkowy, live, sieciowka, 3 wiatraki, cd, cdr, kieszen ;) )

należałem do grupy zadowolonych użytkowników Codegena, ciągnął przez
ponad rok A 1.4 Thunderbird + 512 Ram+ radeon 8500 + SL75KAV + hdd +
cdrw + cdrom + lan + modem i było super

aż pewnego dnia zaczęły się zwiechy, a tydzień później ... bum i nie
ma proca, płyty i pamieci :)

zaoszczędziłem 150 zł na zasilaczu, a teraz musiałem wydać 1500 na
nowy sprzęt

pod współczesny zestawik DOBRY zasilacz to podstawa

pozdrawiam
Bartek



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 11:07:55 MET DST