Autor: lelec_at_poczta.onet.pl
Data: Wed 23 Jul 2003 - 22:12:23 MET DST
1. idź do kierownika skelpu /serwisu. zapuytaj go o nazwisko, zap[isz, a
nas\tępnie zapytaj o nazwisko pracownika, który naprawiał ci sprzęt
2. zarządaj naprawy lub wymiany uszodzonego sprzętu (być może twoja płyta
głóna padła)
3. powołaj się oczywiście na ustawy itp... i powiedz, co o tym sądzi pan
rzecznik praw konsumentaw Twoim mieśice (lub w Wawie) jego namiary
znajdziesz w inemcie
4. postrasz ich, że jeżeli będącię zbywali, to zgłosisz oficjalną skargę do
rzecznika.
zwykle działa.
jak mojej żonce buchnęli malucha (nowego kilka lat temu), to samopomoc
chciała jej oddać 8000, a po wypowiedzeniu słów:
rzecznik prawk ubezpieczonego
i podaniu jego nr telefonu i nazwiska kwota w 30 sekund zmieniła się na
10000 PLN!
pzdr
lelec
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 10:47:00 MET DST