Re: Psujący się wiatrak na grafice

Autor: Marcin (em.en_at_g.a.z.e.t.a.pl)
Data: Wed 25 Jun 2003 - 13:05:42 MET DST


> OD pewnego czasu coś mi w kompie rzęzi, jeszcze kilka dni temu
> wystarczyło poruszyć obudową i hałas ustawał. Od kilku dni jest ciągły.
> Rozebrałem kompa i wyszło na to, że hałasuje niemiłosiernie wiatrak od
> grafiki (Prolink GF2 MX 400 64 MB).

Miałem podobny problem. Rozwiązanie było proste, szybkie i tanie.
Wyjąłem kartę, odłączyłem radiator (zamocowany na plastikowych kołkach),
odkręciłem wiatrak, odkleiłem okrągłą naklejkę na wiatraku i wpuściłem
kroplę smaru (zdaje się od maszyny do szycia), dla pewności podłączyłem
na kilkadziesiąt sekund do zasilacza od komórki (żeby się chwilę
pokręciło), przedmuchałem kurz i złożyłem z powrotem. Działa pięknie już
całkiem długo.

> Specjaliści z serwisu Vobisu, po
> usłyszeniu o co chodzi kazali mi przywieźć całego kompa (sic!)na
> przynajmniej 2 tygodnie(sic!) i uraczyli wiadomością, że
> prawdopodobnie sformatują mi dysk (sic!) w "procesie usuwania
> problemu hałaśliwego wiatraczka".

Hehe, dobre! :D
Jak oddałem telefon do wymiany styków baterii, to telefon owszem wrócił
z nowymi stykami, ale również z wgranym od nowa oprogramowaniem (czyli
tak jakby sformatowany), choć było to zupełnie niepotrzebne.
Widać - takich mamy specjalistów...

-- 
Uwaga na dodatkowe kropki w adresie e-mail w naglowku
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 10:32:48 MET DST