Re: kutaśny problem, stacja dyskietek umarła?

Autor: xaliemorph (gordonfreeman[fuck.spam)
Data: Fri 20 Jun 2003 - 22:22:06 MET DST


Użytkownik "xaliemorph" <gordonfreeman[fuck spam]@poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:bcvmbo$mn2$1_at_topaz.icpnet.pl...
> Robiłem se reanimację dysku twardego, tzn raczej przygotowanie do
> reinstalacji systemu no i ... jadę Ranishem, partcje wszsytko OK,
restartuję
> kompa i ... dupa Objaw? Stacja dyskietek ni stąd ni z owąd się obraziła i
> tylko na mnie łypie tym swoim zielonym oczkiem. Tzn. tak, podczas
> standradowego testu stacji dyskietek podczas wykrywania napędów, jest to
> charekterystyczne bzzz stacji FDD, zapala się zielona dioda, i nie chce
> gasnąć, jakby nie reagowała. Komp po rozpoznaniu dysków powinien pokazać

> ładną tabelkę, ale jej nigdzie ni ma, jedyne co się pojawia to kurosor
> denerwujący mnie swoją palpitacją, stacja dyskietek nadal świeci,
> Ctrl+Alt+Del kompletnie nie reaguje, i jedyne co mi pozostaje to twardy
> reset. Odłączyłem stację, podłączyłem na nowo i nic. Najlepsze jest to że
> pierwszy raz mam coś takiego. No i mówiąc do końca, to powiedzcie czy to
> stacja padła, taśma, czy nie daj boże jakiś kondensatorek/część płyty
> głównej? Będę wdzięczny za wszelkie wskazówki, a w międzyczasie poszukam
> kogoś blisko co odstąpi na chwilę wolną stację.
>
> Kurna mega pręt, skąd by se mogła ot tak sobie paść?!?!?

No i sobie pozbereźiłem wtykaniem kabelków FDD, mój komp cudzołożył z inną
taśmą i inną stacją (napewno działającą i stacją i taśmą), taśma na pewno
była w dobrej pozycji ale dla przyjemności zmienialiśmy pozycje, na odwrót,
wspak itd, i tak nie działało, a co najważniejsze w pozycji klasycznej
również jedynie apatia zielonej lampki pozostawała. Co w takim razie padło
jak nie stacja FDD? Płyta główna? Napięcie idące do FDD jest nie takie?
Idzie jakoś ominąć sprawdzanie FDD by komp chodził ostatecznie bez niej, jak
nowe laptopy? W BIOS'ie szukałem (MSI K7 Master 6341) i coś nie znalazłem,
wyłączenie FDD controler on board nie jest rozwiązaniem, nadal się domaga
stacji dyskietek. Kuźwa ja już nie mogę! Czy ja muszę mieć zawsze problemy z
tymi głupimi kompami? Co mu się nie spodobało że nagle olewa stację
dyskietek? Jakieś czary mary? Matrix? Najchętniej bym już wyrzucił te pudło
przez okno a z 8 piętra ładnie by leciało :P Chyba se następny raz kupię
konsolę. BTW komp ma 1,5 roku więc takie stare to to nie jest, IMHO nie
powinno paść. Zaraz go zgwałcę wrrrr ;>



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 10:29:41 MET DST