Re: : Jak spowolnić wiatrak w zasilaczu?

Autor: Łukasz Bolesta (duh666_at_wp.pl)
Data: Fri 20 Jun 2003 - 19:13:10 MET DST


Friday, June 20, 2003, 6:28:39 PM, nastukałeœ(łaœ):

>> a bzdura...
>> Ja uzywam "opornik" caly czas jak i wieeelu ludzi...

MK> w fizyce owszem, "opór" powietrza np... ale nie "opór" prądu !
Tak tak... "opor stawiany przeplywowi pradu" dokladniej..
Cos na bakier z elektrotechnika?
Proponuje przeczytac definicje rezystancji.. jeszcze raz.. (a moze po
raz pierwszy? ;) )
A resistance - to po polsku wlasnie "opor"... jaki tu sens?
MK> widocznie jestes: /patrz twoja poniższa wypowiedź/
Nie nie jestem - zajmuje sie zawodowo elektronika od 17 lat..

>> A rezystor wywodzi sie z jezyka angielskiego..

MK> BŁĄD !!! z francuska: résistance
W kazdym razie chodzilo mi o to ze nie jest to wyraz polskiego
pochodzenia.. To tak apropo walki z "amerykanizowaniem" jezyka...

MK> moglbym poskanowac ci kilka ksiazek (ale po co?) z lat '60 i '70 i
MK> zauwazylbys (moze) zmiane...
No wlasnie... po co?
Grupa dyskusyjna sluzy wymianie informacji a nie pisaniu ksiazek.
Oficjalna forma wypowiedzi jest niekonieczna. Najlepsza jest taka, by
byla zrozumiala - a wedlug mnie "opornik" jest okresleniem jak
najbardziej czytelnym i czepianie sie jest zwyczajnym szukaniem dziury
w calym... zupelnie niepotrzebnym tutaj..
MK> ze nagle (od 1966) przestano stosowac (w powaznej literaturze a nie w twoim
MK> osiedlowym slangu) pojecia "oporność" na rzecz "rezystancji"
Gdybym byl skejtem popijajacym piwko na lawce to mozna by mowic o
"osiedlowym slangu" ale przez przypadek wypraszam sobie... takie
okreslenia... mowie o zdecydowanie "branzowym" slangu..

Btw przy wysylaniu wiadomosci z OE radzilbym zmienic "Odp:" na "Re:"
Balagan sie od tego robi..

-- 
Pozdrrawiam!
Łukasz Bolesta                            nospamduh666_at_wp.pl
-- 
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.comp.pecet


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 10:29:33 MET DST