Autor: Tempus (tempus_at_bezspamu.poczta.gazeta.pl)
Data: Wed 11 Jun 2003 - 00:52:39 MET DST
Kupiłem monitor 17" Belinea 103095. Lewy brzeg ekranu jest jaśniejszy, a prawy górny róg przyciemniony i bardzo lekko zszarzały. W MediaMarkt dałem 555PLN, to niedużo. Sprzedawca zapewniał, że monitor nie ma wad (cenę obniżono z 599PLN). Monitor był z magazynu, ale widać, że wcześniej rozpakowywany. Obudowa monitora jest bardzo czysta, więc chyba nie był używany (no, przynajmniej bardzo krótko). Przez pierwsze 2 dni gdy był włączony to trochę śmierdział, ale to minęło. Na ekranie, na warstwie przeciwodblaskowej jest jakby lekki zaciek, ale trzeba się bardzo przyjrzeć aby go zauważyć (i tak mam zawsze brudny ekran :)). Wygląda to tak, jakby ta warstwa była wadliwie położona (nie ma rys). Prawdę mówiąc mało mi te wady przeszkadzają (są mało zauważalne). Poza tym ostrość jest OK, teraz mam 1152x864 / 85Hz, geometria nie jest idealna, ale może być. Mogę go jeszcze oddac. Tylko czy to ma sens? Czy za takie pieniądze kupię coś lepszego (a jestem dość dociekliwy :))?
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 10:25:02 MET DST