Autor: Donik (Donik_at_alfa.terramail.pl)
Data: Tue 20 May 2003 - 07:21:04 MET DST
Witam wszystkich i proszę o doczytanie do końca ;-)
Jest sobie komputer z Windows 95 (Nec Powermate VT na BX-ie, PIII 450,
grafa zintegrowana Voodoo3, SB64V, sieciówka (dokładana) 3C905B-TX.
Wszystko chodzi jak złoto.... aż w końcu przestaje :-( Klient Novell wywala się
przy podnoszeniu systemu, pyszczcząc o braku pamięci podstawowej, po czym
Winda wisi i tylko głośniczek opyskuje człowieka od najgorszych ;-)
Po usunięciu w awaryjnym klienta, wszystko hula znakomicie, klient Netware
wbudowany w Windę działa i pozwala się zalogować w bindery do serwera.
Zainstalowanie dowolnej wersji klienta od Novella powoduje objaw jak wyżej.
Nie pomaga przeinstalowanie windy, wymiana RAM ani sieciówki na inny egzemplarz.
Pomaga (uwaga): wymiana sieciówki na wersję ISA (zastosowałem SMC 8416,
testowałem też 1660). Od tej pory znowu chodzi jak złoto (ciekawe, jak długo ;-)
Czy ktoś wie, co jest grane? Z góry dzięki.
-- Pozdrawiam, Donik "All you need is love" (The Beatles) http://www.kabalarians.com/male/donik.htm
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 10:13:48 MET DST