Autor: sqrczak (ja_at_wmSTOP.pl)
Data: Thu 15 May 2003 - 17:09:21 MET DST
Wiktor widu81_at_poczta.onet.pl napisał :
> Przychodzi facet do informacji PKP i pyta się o
> najbliższy autobus do Warszawy.
> Baba w okienku jest oburzona, bo, mimo że sama często
> jeździ tym autobusem i dokładnie zna czas jego odjazdu,
> to jednak pracuje w informacji PKP, a nie PKS!
> Zatem funduje gościowi półgodzinny wykład,
> że pracuje od rana do wieczora prawie bez przerwy i nie ma
> czasu na udzielanie informacji na temat innych środków lokomocji.
> Do pomocy jej wkracza baba z sąsiedniego okienka i wspólnie
dialogiem
> bombardują faceta serią bluzgów. W międzyczasie kolejka do obu
okienek
> stale się powiększa, a wystarczyło tylko powiedzieć 10:42.
>
nie nie , zapomniales dodac , ze za dwa dni przychodza do tego okienka
znajomi faceta, albo ten sam facet i pyta się o to , czy nie wie
przypadkiem po ile w warszawie jest chleb i jaka tam teraz jest pogoda
bo skoro kobieta jezdzi do warszawy to powinna wiedziec takie rzeczy
wiecej , jeśli okaże się . iż wie ile kosztuje chleb , to moze będzie
także wiedziala po ile jest benzyna i jakie ulice w wawie beda w
najbliższym czasie zamnknięte .... i dlaczego ma nic nie wiedzieć o
odjazdach ................
oczywiści jednemu mozna na to odpowiedzieć , myślę jednak że lepszym
rozwiązaniem będzie odesłąnie go do najodpowiedniejszego zrodla
informacji ...........
a juz tak na zupelnym marginesie - to ze kobieta jezdzi czesto
autobusem , wcale nie oznacza ze jest miarodajnym zrodlem informacji
...
autobusy czesto sie odwoluje
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 10:11:23 MET DST