Autor: Mateusz Mazur (matmaz_at_wp.xxcvbnmasdfghj.pl)
Data: Wed 14 May 2003 - 00:10:09 MET DST
Czesc
Chyba w koncu wyczailem cos, co bedzie moglo pomoc zdiagnozowac problem
z moja karta muzyczna. To Sound Blaster 128 PCI, a uzywam go w WindowsXP
Prof. Chodzi o to, ze przy standardowych sterach windy w przypadku
odtwarzania muzyki oraz ogladania filmow wszystko jest w porzadku. No
ale wiecie, sb bez oprogramowania firmowego, ktore dopiero daje kopa tej
(juz starej w moim przypadku) karcie to nie najlepsze rozwiazanie. Wiec
probowalem juz chyba wszystkich wersji sterownikow, ale z kazda byl
jeden i ten sam problem.
Otoz, w czasie ogladania filmow nastepuje przeskakiwanie o sekunde, dwie
sekundy do_przodu. Nie musze mowic, ze filmow nie da sie ogladac...
Metoda prob i bledow doszedlem do tego, ze we "Wlasciwosciach: Dzwieki i
urzadzenia audio" w Panelu Sterowania, pod przyciskiem zaawansowane i
dalej na zakladce "Wydajnosc" sa dwie opcje, ktore potrafia to naprawic.
Po zmniejszeniu przspieszenia sprzetowego oraz jakosci konwersji
szybkosci probkowania wszystko z filmami jest w porzadku, ale z kolei
pojawia sie problem z muzyka... Wiem, wiem, rece opadaja! Pewnie sie
domyslacie, ze muzy na nizszych od najwyzszych ustawien po prostu nie da
sie sluchac.
Mam wiec do was pytanie. Czy da sie z tym cos zrobic? Wybaczcie
wodolejstwo, ale spedzilem nad tym wszytkim juz nie wiem ile czasu i
mysle (mam nadzieje), ze te wskazowki na cos was naprowadza. Bardzo wam
dziekuje za wszelka pomoc!!! Pozdrawiam
Mateusz
Ps. Oprocz sb128pci w moim kompie sa jeszcze:
Gigabyte GA7VAXP
Athlon 1700xp
512 MB DDR RAM
Radeon 7500
i reszta, chyba juz mniej wazna.
-- Moj adres mailowy wymaga korekty!
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 10:10:23 MET DST