Re: odlamana "szpilka" dysku twardym

Autor: pankot (pankot_at_tlen.pl)
Data: Mon 12 May 2003 - 17:53:48 MET DST


Użytkownik "Marsjanin" <05.2003.usenet_at_marsjanin.tk> napisał w wiadomości
news:12vtbvoecchnmuohkc2cptdcho5p46d962_at_4ax.com...
> A "gzehoo" <adres_at_anty.spamowy.com.invalid> pisze, że...
>
> >Tyle nerwow na tym stracilem ze teraz sie boje dotykac
> >lutownicy.
>
> Też tak kiedyś miałem... I nie myślałem, że można proces lutowania tak
> treściwie i dokładnie wytłumaczyć (miałem dobrych nauczycieli). Ale
> tak na prawdę to nie jest aż takie trudne. Trzeba używać kalafonii,
> mieć trochę wiedzy o właściwościach fizycznych spoiwa (cyny), i
> sprawne łapska. :-)
>
> >I chyba tam sie wybiore.
> >Dzieki za info :)
>
> :-) Powodzenia, i niech z Ciebie nie zedrą.
>
> >Jestem z Podlaskiego.
>
> No, nijak nie po drodze. niestety...
>

kumplowi brat wyłamał 3 szpilki w dysku
nikt tego nie chciał naprawić
napisał do producenta dysku do USA (IBM)
odsyłali go troche po ludziaż aż
 mu dali namiar na goscia w Warszwie,który bezpłatnie mu dysk wymienił !!! w
ramach gwarancji producenta



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 10:09:44 MET DST