Re: odlamana "szpilka" dysku twardym

Autor: Marsjanin (05.2003.usenet_at_marsjanin.tk)
Data: Sat 10 May 2003 - 15:09:37 MET DST


A "gzehoo" <adres_at_anty.spamowy.com.invalid> pisze, że...

>lutowac niestety nie umiem :(

...i nikt, kogo znasz?

>nawet o udoskonaleniu tej prowizorki zamieniajac drut ze spinacza jakims
>kawalkiem szpilki z glowka. Miedzy glowka szpilki a wtyczka na kablu dac
>jakas podkladke z gumy , ktora by spowodowala ze szpilka by byla zawsze
>odpowiednio docisnieta .

Nie sądzę, by był to dobry pomysł... Nie wiem, jak byś to docisnął,
prędzej wy "wypychało" wtyczkę.

>Mam kilka starych dyskow z ktorych mozna wylutowac ta zlaczke ale do serwisu
>nie poniose bo za ta usuge napewno zedra ze mnie skore.

 1) Zaraz mnie zjedzą piszący tu pracownicy serwisów kompowych -
        ale trudno: polecam Ci serwis czysto elektroniczny. Wątpię, by
        zdarli dużo; jak gość umie dobrze lutować (chyba oczywiste) to
        zrobi Ci to za grosze (powiedzmy 10 zł, bo mniej chyba nie
        weźmie). Aczkolwiek - tyle warto dać chyba.

 2) Skąd jesteś? Jak jakimś cudem mieszkasz w Poznaniu, to może
        mógłbym Ci pomóc to polutować. Może za jakiś stary dysk...? ;-]
        Może być bez pina. :-)

-- 
Pozdrawiam - Marsjanin
Zmieniłem adres i teraz w nagłówku jest
aktualny, gotowy do klikania w "odpowiedz".
Będzie się zmieniał co miesiąc.


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 10:09:31 MET DST