Re: znow problem z DMA

Autor: Marsjanin (05.2003.usenet_at_marsjanin.tk)
Data: Sat 10 May 2003 - 12:54:09 MET DST


A "Szymon Wróblewski" <smiecii_at_poczta.onet.pl> pisze, że...

>Jasne podaj napisy z jednej i drugiej kosci

Tia... Jakby się dało, to byłoby lepiej "na okrętkę"... To znaczy -
ciężko mi w mojej płycie wyjąć kość BIOSu, a nie chcę wyjmować płyty,
o ile nie muszę. Podam w zamian dość dokładne namiary płyty:

        Gigabyte GA-586ATX2
        obsługa od Pentium 90 do Pentium 233 MMX (również AMD, Cyrix itp.)
        chipset Intel i439TX
        Automatyczne ustalanie napięcia procesora
        BIOS Award 4.51 PG 10/23/97
        w instrukcji stoi, że BIOS ma 128 KB /FLASH EEPROM/
        Płyta jest z lipca 1997 r.

Natomiast zapasowa kość BIOSu, używana w 486-ce (posłużyła mi za kość
ratowniczą po zamazaniu boot-blocka BIOSU w tymże 486) ma napisy:

      |\/| \/ 27C1000PC-70
      | | /\ M26211
                  TAIWAN
      C9545 VPP=12.5V

(to "MX" to logo firmy, chciało mi się) :-)

ORYGINALNY BIOS na kostce (naklejka) pochodzi z roku 1996.

Już widzę, że 12,5 V, jakby się dało to ustalić dla mojej płyty bez
wyrywania scalaka, byłoby świetnie. Poza tym - czy powiedzmy
podkładając nieznaną kośc BIOSu (nie znam napięcia flaszowonia (BTW
czy to jest istotne tylko przy zapisie, czy podczas pracy też?) mogę
uszkodzić płytę główną, bądź tę kość? Jeśli nie, a jedyne, co może
"nie wyjść" to spełznięcie na niczym, to zaczynam próby...

>Jesli beda ok da sie bez problemu podmienic kosci
>w czasie pracy, uniflash wlasnie byl projktowany do
>takich sztuczek :))

Hehe, wiem... :-) Jw. mam za sobą nadpisanie BB w BIOSIE 486. :-)
Rozchodzi się o to, że wolę sobie oryginalną kość schować do pudełka,
a bawić się zapasówką.

-- 
Pozdrawiam - Marsjanin
Zmieniłem adres i teraz w nagłówku jest
aktualny, gotowy do klikania w "odpowiedz".
Będzie się zmieniał co miesiąc.


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 10:09:17 MET DST