Re: prawie padnieta plyta

Autor: Młody (ciapek79_wywalto_at_poczta.onet.pl)
Data: Wed 07 May 2003 - 18:16:30 MET DST


> a jakby tak kodensatorek pociągnąć załóżmy 5mm od podstawy
> obcęgami i potem wyciągnąć, oczyścić ze świństw druty,
> które "wchodzą" w płytę, a nowy kondensdatorek dolutować do
> tychże drutów?

Można spróbować wyrwać kondensator z nóżek (często lekko wychodzą).
Oczywiście z wyczuciem, żeby nie wyrwać nóżek z płyty :)
I do starych nóżek przylutować nowy kondensator.

Pozdrawiam Młody



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 10:09:15 MET DST