Autor: Krzysiek Szczepanek (silverman_at_go2.pl)
Data: Wed 07 May 2003 - 10:31:02 MET DST
Paweł Paroń wrote:
> Ale to jest afrykanska wersja "wolnego rynku". To jest "wolny rynek"
> handlarza i producenta, a nam chodzi o "wolny rynek" rowniez dla
> klienta.
LOL
> Czy przypadkiem nie trudnisz sie handlem jakimis gadzetami
> komputerowymi? Bo piszesz jak "pan sprzedawca" z pomniejszego
> "salonu".
Nie zajmuje sie handlem, choc nie dokonca bo przy okzji tego co robie
zdaza mi sie handlowac ale uzywanym sprzetem.
> Te "normy", ktorych tak zaciekle bronisz, to jest wlasnie
> raj dla producentow i sprzedawcow, ale nic dobrego dla kupujacych.
To jest Twoja opinia, ja to troche inaczej odbieram.
> Nieprawda jest, ze dzieki temu mozna kupic tanio monitor LCD (taki
> uszkodzony od nowosci).
Prawda.
> Dzieki temu mozna co najwyzej grubo przeplacic za monitor z gwarancja
> pelnej sprawnosci.
Prawda i na to juz zwrocilem uwage wczesniej.
> A monitory "drugiej klasy" wcale nie sa tanie, maja ceny zaporowe,
> maksymalne, jakie w danym momencie klienci sa sklonni zaplacic (jak
> kazda inna rzecz, ktora jest sprzedawana).
Przeciez to normalne.
-- Krzysztof Szczepanek Best regards from "Devil's basement" Land Of The Free, Home Of The Slave...
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 10:08:38 MET DST