Re: Kupilem LCD...

Autor: Paweł Paroń (pawelp_at_freeland.lublin.pl)
Data: Mon 05 May 2003 - 07:49:14 MET DST


In article <Xns936E78BBC52C7silvermango2pl_at_193.110.122.83>, Krzysiek
Szczepanek wrote:

> Paweł Paroń wrote:
>
>> Czy gdy kupujesz w sklepie masło za 2zł, to zgadzasz się, żeby lekko
>> śmierdziało? W końcu czego można oczekiwać za 2zł? Przecież jest też
>> masło "wypasione", po 5zł.
>
> Jest kapitalizm... wolny rynek... kupujesz u kogo chcesz, co chcesz,
> producenta jakiego chcesz. Jak prodecent poda ze maslo za 2zl moze
> smierdzec to nie widze powodu do marudzenia...

Ale to jest afrykanska wersja "wolnego rynku". To jest "wolny rynek"
handlarza i producenta, a nam chodzi o "wolny rynek" rowniez dla klienta.
Czy przypadkiem nie trudnisz sie handlem jakimis gadzetami komputerowymi? Bo
piszesz jak "pan sprzedawca" z pomniejszego "salonu". Te "normy", ktorych
tak zaciekle bronisz, to jest wlasnie raj dla producentow i sprzedawcow, ale
nic dobrego dla kupujacych. Nieprawda jest, ze dzieki temu mozna kupic tanio
monitor LCD (taki uszkodzony od nowosci). Dzieki temu mozna co najwyzej
grubo przeplacic za monitor z gwarancja pelnej sprawnosci. A monitory
"drugiej klasy" wcale nie sa tanie, maja ceny zaporowe, maksymalne, jakie w
danym momencie klienci sa sklonni zaplacic (jak kazda inna rzecz, ktora jest
sprzedawana).

Pawel



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 10:08:01 MET DST