Re: gwarancja na zasilacz = na sprzęt?

Autor: Klaudiusz (fatla_at_nospam.poczta.fm)
Data: Mon 05 May 2003 - 17:17:28 MET DST


> zreszta moj kuzyn przerabial juz to kiedys, jak podczas chwilowego
> braku napiecia przy jego wlaczaniu poszlo takie przepiecie, ze z
> kompa to mu wlasciwie obudowa zostala, jak poszedl do elektrowni
> to mu wlasnie powiedzieli, ze kompa to nalezy podlaczac przez UPS;
> odwolywal sie, ale to i tak nic nie dalo

I mieli racje, bo wykonujacy instalacje elektryczna w domu powninen wykonac
ochrone przeciwprzepieciowa. Nie jest mozliwe przesylanie energii
elektrycznej bez zaklucen (burze i inne taki zjawiska wystepuja zawsze w
atmosferze), a w przypadku Twojego kuzyna to byla ewidentnie jego wina. Nie
potrzeba zaraz UPS'a wystarczy zwykly filtr potocznie zwany Acar'em
(zakladam, ze instalacja elektryczna jest poprawnie i ze sztuka inzynierska
zrobiona a nie jakas tam samorobka "p. Kazia zlotej raczki").

Klaudiusz



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 10:08:12 MET DST