Re: gwarancja na zasilacz = na sprzęt?

Autor: tHe mRuWa (mru_at_poczta.onet.pl)
Data: Fri 02 May 2003 - 12:54:46 MET DST


W artykule b8qish$abr$1_at_walker.pcmedia.com.pl,
niejaki(a) Shield z adresu <sgra_at_poczta.onet.remove.all.no.spam.pl>
napisał(a):

> Ja nic takiego w umowie o dostarczanie energii elektrycznej nie mam.

bo nie musi byc, to nie jest McDonald's gdzie nawet na kubeczku
z kawa musisz miec napisane 'uwage gorace' :)

> Poza tym jak wyobrażają sobie podłączenie wszystkich elektronicznych
> urządzeń w domu do UPSa?

otoz to :)

zreszta moj kuzyn przerabial juz to kiedys, jak podczas chwilowego
braku napiecia przy jego wlaczaniu poszlo takie przepiecie, ze z
kompa to mu wlasciwie obudowa zostala, jak poszedl do elektrowni
to mu wlasnie powiedzieli, ze kompa to nalezy podlaczac przez UPS;
odwolywal sie, ale to i tak nic nie dalo

-- 
* Pozdrawiam  tHe mRuWa
* ICQ: 8856776  GG: 4045644
* E-mail: mru_at_poczta.onet.pl
* Na początku był Eru, Jedyny...


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 10:07:28 MET DST