Re: Cichy pecet w moim pokoju?

Autor: Artur Gawryszczak (gawrysz_at_camk.edu.pl._!_!_!_)
Data: Mon 05 May 2003 - 00:35:10 MET DST


Jacek Wojaczyński wrote:

> Ostatnio jak się pytałem w jednym sklepie czy może Celeron działać bez
> wiatraczka to sprzedawca popukał się w głowę i powiedział, że tak, ale
> trzeba by mieć radiator wielkości tego sklepu.

Przesadził i to znacznie. Ale nie oznacza to, że pasywne chłodzenie
zmieściłoby się łatwo :-)

> Może są jakieś super ciche wiatraczki do nich? (Duron/Celeron).

Dobrym rozwiązaniem może być kupno czegoć, co się da efektywnie
underclockować, czyli zmiana FSB w dół (niżej niż 100 raczej nie
zjedziesz na współczesnych płytach) a najlepiej zmiana mnożnika w dół. Do
tego jakby płyta umożliwiała podanie napięcia rdzenia _niższego_ niż
nominalne to by było to co trzeba. Czyli z nowych sprzętów Athlon + dobra
płyta do niego. Wtedy wystarczy duży radiator i spowolniony wiatrak.
 
> Co z tym nieszczęsnym wiatraczkiem na zasilaczu? Załóżmy, że mógłbym
> nawet zostawić tę obudowę otwartą... (twardziel aż tak nie hałasuje) -
> po co jest potrzebny wiatrak na zasilaczu? Czemu one są takie głośne?

Zasilacz można obsłużyć dwoma wiatrakami na zmniejszonych obrotach
(nadmuch i wyciąg). W zasilaczu jest parę elementów, które się grzeją, a
grzejąc starzeją, więc warto, żeby chłodzenie było, ale tak długo, jak
długo powietrze wyciągane z zasilacza jest chłodne jest dobrze. Nie bez
znaczenia jest też sposób mocowania wiatraków - domyślnie są przykręcane
na sztywno i wszelkie drgania przenoszą na blachę, kratki zabezpieczające
też mają wpływ na hałas.

> Coś co ruszy od kopa z dyskiem 40GB (miałem 2 starsze Celerony i nie
> chciały)

E, dysk 40GB to mi się udało cały obsłużyć na płycie pod Pentium MMX -
kwestia płyty i BIOSu do niej.

> PS Jeszcze jeden problem - kwota to max 800zł...

Z części używanych za pół tego kupiłbyś co ci trzeba, w nowych będzie
trudniej.

-- 
Pozdrówka,
        Artur


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 10:07:59 MET DST