problem z ECS K7S6A

Autor: wojtek (degres_at_nospam.poczta.fm)
Data: Thu 01 May 2003 - 14:27:03 MET DST


Problem polega na tym że płyty nie da się przykręcić do ubudowy,tzn da
się przykręcić tylko że wtedy nie działa.Sama płyta bez obudowy działa
dobrze.Gniazdko mam z uziemieniem i do tego listwa zasilająca,ktoś mi
poradził że od zasilacza wychodzi dodatkowy kabelek do uziemienia,mam
typowy zasilacz 300 W ale tego kabelka nigdzie nie ma.ktoś inny poradził
żeby zastosować plastikowe śrubki,raczej to też nie pomoże bo z obudową
stykają się wejścia COM.
Z serwisem miałem ciekawe spotkania,kupiłem jedną płytę K7S6A,zaniosołem
cały komp do serwisu,płyta nie działała z obudową oraz bez
obudowy,wymienili mi na nową.Tym razem pomyślałem sobie po co targać
całego kompa,wystarczy zanieść płytę.I to był błąd,serwisant musiał się
trochę dowartościować że są jednak tacy którzy się nie znają,bo płyta
chodziła a ja twierdziłem że nie chodziła...
A więc pomyślałem sobie że to wina zasilacza ,no bo cóż innego mogło
być,za którymś tam razem płyta wystartował tylko podczas przesuwania do
pozycji pionowej komp nagle się wyłanczał,tak więc w ten sposób
doszedłem do przyczyny.Do obudowy można normalnie przykręcić inne płyty
i wszystko działa.mogę oczywiście iść do serwisu i powiedzieć w czym
problem a oni przykręcą płyte do swojej obudowy i płyta będzie
działać,tego się właśnie boję żeby nie wyjść na idiotę kolejny raz.
Miał ktoś podobne doświadczenia z płytą?
Wiem,wiem ECS to syf i jak się kupuje badziewie to potem takie są
konsekwencje



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 10:07:15 MET DST