Pomocy

Autor: robi (robisc_at_NOSPAM.gazeta.pl)
Data: Fri 25 Apr 2003 - 21:54:26 MET DST


Pomóżcie proszę dyletantowi komputerowemu, który wszędzie napotyka dziwne
przeszkody. Dlaczego nic nie moze byc proste? Ale do rzeczy.

Kumpel doradził mi, ze dla własnego bezpieczeństwa pownienem podzielić sobie
twardy dysk na partycje, co też zrobiłem. Wiązało sie to z formatowaniem
dysku. Mam Win XP, które chciałem ponownie zainstalować po sformatowaniu. I
wszystko było OK, do czasu kiedy chciałem połączyć się z internetem. Okazało
się że nie działa wewnętrzny modem. Co więcej system wogóle go nie wykrył, a
kiedy próbowałem zainstalować go na siłę komputer po prostu przeładowywał
się. Ten sam kumpel poradził mi, abym wsadził modem do innego slota.
Podziałało, ale tylko połowicznie. Modem został wykryty na COM3 i dał się
zainstalować...tyle że dalej nie działa , to jest milczy jak grób.
Zadzwoniłem do serwisu. Powiedzieli żebym przywiózł do nich komputer, bo
oprócz instalacji windowsów należy jeszcze komputer skonfigurować?! I nie
chcieli powidzieć, co trzeba na nim zrobić, zeby modem zadziałał. Może Wy
wiecie? Na razie pożyczyłem modem zewnetrzny, który działa bez zastrzeżeń.

I jeszcze jedno: podczas moich usiłowań uruchomienia modemu coś musiałem
skonocić, bo dzisiaj po włączeniu kompa monitor swieci na zielono i nijak
nie chce przwrócić się do stanu pierwotnego. Co tez mogłem narozrabiać?

Liczę,że znajdzie się jakaś przyjazna dusza na forum.

Pozdrawiam wszystkich życzliwych
robi

-- 
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 10:01:33 MET DST