Autor: miKE (maragor_at_poczta.onet.pl)
Data: Mon 21 Apr 2003 - 23:56:07 MET DST
> seageate'y to straszny szajs. ciekawe ile pochodzi grzejacy sie do 50
> stopni? cieplo ponoc jest efektem spalania = zuzywania sie.
> ja mam samsunga od 1,5 roku, zaplacilem za niego grosze, i jeszcze ani
> razu mi sie nie wysypal.
> gwarancja sie SUGERUJ - jak Ci ta wspaniala barracuda wysypie sie po
> roku uzywania, to mozesz z niej zrobic popielniczke.
w tej chwili nie kupilbym ani samsunga (nawet mimo 3 letniej gwarancji) ani
seagate
w samsungu prawdobodobienstwo awarii jest znacznie wyzsze niz w przypadku
innych
(pomijam seagaete bo te sie akurat ostatnio strasznie zepsuly).
a to ze baracudy chodza na 50 stopniach to tak sobie strzelasz czy
testowales i nie mowie tu o przedpotopowych b3?
wedlug mnie bIV nie przekracza raczej 40 stopni.
Poza tym nie wiem czy to tylko u mnie ale mam wrazenie ze sprzet samsunga ma
tendencje do "rozklekotywania sie" - z biegiem czasu robi sie coraz
glosniejszy
i wolniejszy
Do domowego kompa wybieralbym sposrod maxtorow i wd'kow.
pozdrawiam
miKE
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 09:59:43 MET DST