Autor: Grover (newlife_at_box43.pl)
Data: Mon 21 Apr 2003 - 16:52:41 MET DST
Kilka wątków wcześniej pisałem o problemie z kartą Geforce 4 440MX SE 128
bit. Chodziło o to, że po prawidłowym podłączeniu jej TV-OUT'u do
magnetowidu i włączeniu sprzętu dał się słyszeć trzask i komputer nie chce
się uruchomić tylko wydaje kilka dźwięków i za chwilę się wyłącza. Karta nie
ma żadnego zapachu spalenizny i teraz zastanawiamy się z kumplem jak
najlepiej to zgłosić w serwisie (komputer jest kupiony kilka dni temu) - bo
jak powiemy że podłączyliśmy do magnetowidu to zaraz nam zaczną wmawiać że
coś źle zrobiliśmy - wiecie jak jest w polskich serwisach, czy jest możliwe
że np. karta po prostu sama się spaliła po którymś tam włączeniu, np. miała
walnięty kondensator czy coś takiego i mógł się sam zwalić i przestać
działać ?
</* Grover *\>
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 09:59:36 MET DST