Autor: Rafał Bartoszak (sprocket_at_sys.pl)
Data: Wed 16 Apr 2003 - 10:04:46 MET DST
On Wed, 16 Apr 2003 08:35:16 +0200, Grisza wrote:
[...]
> Tylko ze ta teoria wcale nie jest taka niedorzeczna jak Ci sie wydaje.
Nic mi się nie wydaje...
> Sam
> tez mialem kiedys podobny problem - komp sie ciagle restartowal i okazalo
> sie ze to byla wina rozladowanej baterii.
A jak to stwierdziłeś ?
> To ze wydaje Ci sie ze nie ma to
> zwiazku ze sprawa wcale nie oznacza ze tak faktycznie jest. Komputery (i
> okolice) obfituja w tego rodzaju "dziwne zaleznosci".
Nooo...Harry Potter i krasnoludki...magiczne zaklęcia...
A, to wywal w choloerę bateryjkę, i zobacz, jak wtedy będzie działał
komp.
Jedyną sytuacją, gdzie słaba bateryjka może źle wpływać na stabilność
komputera, jest taka, że mobo nie jest w stanie stablnie działać przy
standardowych ustawieniach zapisanych we FLASH/EPROM. Może to mieć
miejsce w przypadku załadowania nieprawidłowego/niedopracowanego BIOS'u.
No i może być uszkodzona/wadliwa elektronika samej płyty głównej. W obu
przypadkach obwinianie bateryjki jest zwalaniem winy na niewinnego.
Pozostaje jedna sprawa: ECS K7S5A... Tu naprawdę nawet najstarsi
Indianie do końca nie wiedzą, jak działa ta płyta. Czasami pomaga
odwrócenie kompa do góry nogami. Może pomogłoby zamiast wymiany
bateryjki ?
pozdro...
-- ___________________________________________________ [ |>|>|> sprocket ] [ Rafał Bartoszak sprocket_at_sys.pl ] ...i dlatego Kartagina musi zostać zniszczona...!!!
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 09:57:49 MET DST