Autor: Waldeusz (usun_woczko_at_bph.onet.pl)
Data: Sat 12 Apr 2003 - 23:53:50 MET DST
Użytkownik "Abaku" <abaku_at_zsb.gliwice.pl> napisał w wiadomoci
news:b79v6n$r0l$1_at_zeus.polsl.gliwice.pl...
> Witam
> Mam IBM ICL35 40GB 7200, generalnie jedyne klopoty jakie z nim mialem to z
> glupoty, kiedys zapomnialem przestawic zworki z MASTER (1 dysk) na MASTER
(z
> SLAVE) i wcielo partycje, pozniej kumpel podpinal dysk pod moja
nieobecnosc
> a zapomnialem mu o tym powiedziec i tez wcielo partycje, ale ostatnio
> chodzil w parze z BARACUDA 4 60 GB i wczoraj po poludniu komp zastartowal,
> przy rozpoznawaniu dyskow zamiast ich symboli wywalil jakis krzaczki,
> podejrzewam ze cos tasma nie miala styku lub cos w tym rodzaju, zapewnie
nie
> zdetektowal poprawnie BARAKUDKI i efekt jak zawsze taki sam, byl ustawiony
> jako MASTER do pracy w parze a tu chwilowo sam na tasmie.
Nie lam sie :-) ... ironia losu ?
dzisiaj padl mi takiz sam GXP-60 .... zakupiony 1.03.1999 - niechlubna
partia Made in Hungary
... gwarancje mial na 3 lata ;) - ale trza przyznac swoje wypracowal
Zapuscilem test w Sandrze zeby porownac wydajnosc
z Barakuda V i juz sie po tescie nie podniosl - tzn. jest rozpoznawany
poprawnie
diagnozowany blad odczytu, fdisk partycje uczynil ale sformatowac juz sie
nie daje
- tyla ze wczesniej juz zachowywac sie zaczal dziwnie (nietypowe odglosy
pracy)
wiec na wszelki wypadek mialem zrobiony obraz partycji :))
Zas co do twojego przypadku .... hmmm
ja mam kieszen na oddzielnym kanale kontrolera wiec trudno o konflikt ;)
A dyski glowne bzykaja na raidzie
Pozdrawiam
Waldeusz
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 09:55:56 MET DST