Autor: Rafalski (shaft_at_^wytnij_to^go2.pl)
Data: Wed 02 Apr 2003 - 15:22:55 MET DST
Usador tomek escribió:
> Wiem tylko że jego zasilacz był ponoć 300
> watowy ale z tego co mi opowiadał kolega był on marki Made in Garaż .
> W moim przypadku gdy spalił mie się a7v133 z athlonem 1ghz też miałem
> słaby zasilacz bo jescze 235 wat . Wydaje mi się więc że stabilizator
> zostaje przeciążony i ulegaja uszkodzeniu gdy nie otrzymują
> wystarczającego napięcia aby mogł skutecznie dostarczać odpowiedniego
> napięcia płycie głównej zamiast stabilizować napięcie musi je non
> stop podciągać do wymaganej wartości .
Potwierdzam, za słaby zasilacz dla tej płyty może być niebezpieczny.
Moja płyta padła wraz zasilaczem 235W. Została naprawiona w serwisie. Co
ciekawe, podejrzewałem jedynie zasilacz, dopóki płyta nie spaliła mi nowego
w parę sekund po podłączeniu.
Pozdro,
Rafalski
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 09:51:07 MET DST