Re: Chlodzenie wodna - chlodziwo

Autor: Paweł Paroń (pawelp_at_freeland.lublin.pl)
Data: Wed 19 Mar 2003 - 22:56:02 MET


In article <7173.000003d8.3e786a46_at_newsgate.onet.pl>, kazik303_at_wp.pl wrote:

> Pisalem o tym wczesniej - cenie sobie cisze a na chlodnicy mam wentylator
> ktory troche jednak halasuje i pompka tez nie jest bezglosna. Z ta zamiana
> calego pradu na cieplo to chyba nie do konca tak jest a poza tym to chyba
> niewiele znaczacy ulamek jesli chodzi o ogrzewanie domu :)

A na co jeszcze zamienia się zużyty przez komputer prąd? Pomijamy światło z
ekranu i hałas wentylatorów (który zresztą też docelowo zamienia się na
ciepło).

> [...]
> Temp. to raczej podalem jako ciekawostke - jak juz pisalem zalezy mi raczej na
> bezglosnosci systemu. Co do pracy to zajelo mi to w sumie jeden dzien wiec
> chyba nie tak zle.

Ale trzeba mieć zaczarowany ołówek, żeby to zrobić w jeden dzień :)

> Jak mi sie borygo rozleje pod nieobecnosc domownikow to nic nie bede
> wdychal bo mnie chyba tez tam nie bedzie ?

Wsiąknie w dywan albo w podłogę i będziesz to wąchał przez miesiąc.

> Tez sprawdzalem co "sie grzeje" w zasilaczu i rzeczywiscie oprocz tranzystorow
> grzeja sie tez jakies cewki ale to raczej w mniejszym stopniu. Myslalem o
> wyjeciu tranzystorow ale w sumie prosciej byloby mi przykrecic do istniejacych
> radiatorow jakis maly bloczek - tylko musi byc izolowany eletrycznie bo na
> jednym jest jakis potencjal. Wiesz moze gdzie mozna dostac te podkladki
> silikonowe/mikkowe ? W jakims sklepie eletrycznym/elektronicznym ?

Pewnie w sklepie z częściami elektronicznymi. Ja nie kupowałem, miałem w
rupieciach. Trzeba to zrobić naprawdę porządnie, zwarcie to prawie na 100%
spalony zasilacz, a może i cały dom.

Paweł



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 09:42:02 MET DST