Re: Wchodzi kobieta do sklepu komputerowego i ...

Autor: MAc (mac_dx.ciachto_at_poczta.onet.pl)
Data: Sat 15 Mar 2003 - 00:37:11 MET


ciężko dla ciebie znalezc dobry kontrprzykład. zadne samochody czy inne
wieże nie zadziałają. jest.
Idziesz do lekarza, idziesz bo musisz. a on nie zastanawiając się długo
wypisuje ci najnowsze antybiotyki za trzy stówy albo lepiej. I jeszcze
odradza inne, bo będziesz chorował długo i upierdliwie. no to idziesz jak
pajac i wydajesz kasę, zamiast kupić byle penicylinopodobne za dwie dychy i
tyle. I nie chrzań, że będzie inaczej. zachowanie sprzedawcy było koszmarne,
ale historia sama w sobie - boska.



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 09:39:17 MET DST