Re: Wchodzi kobieta do sklepu komputerowego i ...

Autor: Castrol (jacek_01_at_wywalto.poczta.onet.pl)
Data: Fri 14 Mar 2003 - 23:33:08 MET


Użytkownik "Wasiuk" <wasiukNOSPAM_at_2com.pl> napisał w wiadomości
news:b4tfsg$3gv$1_at_atlantis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "P.I." <charvel_at_NOSPAMinteria.pl> napisał w wiadomości

> To nie sprzedawca okazal sie glupim chujem tylko ona glupia pizda!!! Czy
ona
> musie sie na tym znac? Nie nie musi, ale po co kupuje skoro sie na tym nie
> zna? Nie rozumiem Ciebie w tej chwili. Ja na przyklad nie znam sie na
muzyce
> to nie bede kupowal sobie syntezatora, samplera, sekwencera lub rytmizera.

ROTFL

Czlowieku zastanow sie co piszesz!!!

Jak ja sie nie znam na budowie samochodow i np na tym z czego sklada sie
silnik to znaczy ze mam sobie nie kupic furaka i nim nie jezdzic???

Idac do salonu samochodowego np do Renaulta i mowie do czego bedzie mi
potrzebny samochod itp to sprzedawca mi nie sprzedaje Renaulta Trafficca
kiedy mu mowie ze nie mam rodziny a samochod potrzebuje do jazdy po
miescie!!!



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 09:39:16 MET DST