Re: nieudane wyciszanie zasilacza - czemu ?

Autor: Artur Gawryszczak (gawrysz_at_camk.edu.pl._!_!_!_)
Data: Tue 04 Mar 2003 - 20:05:52 MET


Marcin Wojtczuk wrote:
> Artur Gawryszczak claimed:
>> Marcin Wojtczuk wrote:
>>> Coprawda raz na 3 razy trzeba mu pomagać w ruszeniu z miejsca, ale ja
>>> i tak nie wyłączam tego komputera.
>> Masz osobliwe podejście do bezpieczeństwa ...
> To znaczy ? Jak ruszył to się przecież sam z siebie nie zatrzyma.

A bo ja wiem? Prąd mignie, kurzu naleci ... Niektóre zasilacze
przetrzymują awarię wiatraka ... Ja nie lubie jak coś chodzi na pych :-)

>>> Szkoda, że nie mogę tak Enlighta przerobić (gwarancję bym stracił)...
>> A na co ci ona? :-)
> No w razie awarii zasilacza, przecież nie kupię nowego tylko będę
> naprawiał.

Etam. Nie planuj awarii ;-)

-- 
Pozdrówka,
        Artur


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 09:35:49 MET DST