Re: Problem z dyskiem

Autor: Mieto (mieto_at_pcg.pl)
Data: Wed 19 Feb 2003 - 18:20:58 MET


Użytkownik "Marcin" <mkp76_at_wp.pl> napisał w wiadomości
news:b300ur$1kr$1_at_nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Wojtas" <wojtas_at_rubikon.pl> napisał w wiadomości
> news:3E5382E7.9000907_at_rubikon.pl...
> > > Wlozylem dysk do kieszeni i nie patrzylem na tasme. Ale bardziej mnie
> > > interesuje nie to co juz zrobilem, ale to co mam zrobic teraz :)
> >
> > Masz prawdopodobnie spieprzoną kieszen. Podłącz ten dysk po ludzku
> > prosto do jakiegoś kontrolera IDE bez pośrednika.
>
> Nie zrozumielismy sie. Po wlozeniu do kieszeni (kompa kolegi nr 1) WinXP
> wykryl bledy na dysku i zaczal go naprawiac. Po powrocie do domu i
wlozeniu
> do mojego kompa (mam tylko ten dysk) XP sie nie odpala a Linux startuje
pol
> godziny i po drodze wywala milion dwiescie bledow. Wlozylem dysk do kompa,
> na ktorym ten dysk wczesniej dzialal bez problemow (komp kolegi nr 2), i u
> niego przestal sie uruchamiac XP, Linux sie odpalil i fdisk wywalil bledy
o
> ktorych pisalem wczesniej. Takze u siebie nic zdzialam. Moge jedynie
> probowac u kolegi odpalic jakis program ktory by wykasowal te uszkodzone
> partycje, ale ten program nie moze byc pod XP.
>
> --
> Marcin
> mkp76_at_wp.pl
>
> "Nie wystarczy zdobywac madrosci,
> trzeba jeszcze z nich korzystac"
> Cycero
Witam
Odpal Partitionmagic i wykasuj wszystkie partycje a następnie pod czystym
dosem załóż jedną i sformatuj ten dysk. Miałem podobny problem gdy zaniosłem
dysk do kumpla jego komp zamieniał moją partycję FAT32 na partycję RAW i nic
nie pomogło tylko PartitionMagic i wszystko od nowa.
Pozdrawiam
MIETO



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 09:23:48 MET DST