[HELP] problem z ... (?) BIOS , iDE , soft , floppy A czy cos jeszcze? REJESTRY !!!

Autor: Jakub Sypien (jakub.sypien_at_itc-cpv.fzk.de)
Data: Tue 18 Feb 2003 - 10:26:42 MET


Ave, !!!
Czesc nie wiemm czy to odpowiednia grupa, ale co tam, pomocy mi
trzeba...

Sciagnalem sobie w srode progamik do czyszczenia rejestrow, ale nie
probowalem sie nim bawic w pracyl. Wiec inteligentnie
zabralem go do chaty.
Odpalilem kompa i po kilku operacjach wcisnalem enter, a potwierdzilem
usuniecie czegos tam. I usunalem wszystkie
"polaczenia"miedzy rejestrem a sprzetem. Bootuje od poczatku i laduje
sie od poczatku prawie ze 98 SE - trwa odtwarzanie
powiazan, sterownikow pewnych nie mialem (nastepny komputer bedzie mial
nawet sterownik do spluczki wody w kiblu). Jakos to
przezylem, ale to nie koniec, cos znowu wcisnalem, bo nie mial jednego
wolnego przerwania - potrzebowalem na grafike , muzyke
(mam teraz osobna), TV i modem, i LPT. I sie zaczely schody, bo kurwa,
nie wiedzialem co usunac, a wiekszosc jedno bez drugiego
nie chiala dzialac.
Ale cos tam namieszalem, odlaczylem modem albo TV i zaczelo dzialac.
Mialem backup systemu na innym dysku, ale podinstalowany
bardzo niechetnie (czytaj wogole) nie chcial sie instalowac - znaczy sie
nawet nie sprobowal. Chuj mu w odbyt.
Nastepnego dnia Aga stwierdzila, ze nie moze go podlaczyc. Dane juz
zostaly przewalone (mam jeszcze umiejetnosc pracy w DOSie i
twoja (?) boot-ujaca plytke z WIN 98. W kazdym badz razie cos tam
jeszcze stekal.

Przypominam sobie ze w ktoryms momencie wcisnalem reset BIOS w biosie. I
data zjechala na 01/01/1990.
Chyba jak poszedlem spac i wylaczylem.
Prawda, ze nie powinienem???

DYSK jest podpiety
Ale dalej - Aga chciala abym cos jej skopiowal, a tu sie okazala kupa,
bo pod DOSem obrazem flopa w stacji nie bylo to co na flopie
tylko system jeszcze gdzies zapamietany (przez kogos? - pierwszego
uzytkownika ? biskupa Chile? Lenina ?) z 1999 roku, ktory
dawal sie np.
- wykonywal type autoexec.bat, config.sys, *dos, i podobne, dzialalo
fdisk, mscdex i podobne oraz wykonywal
command.com
- nie chial skasowac del *.* (bo niby skad).
- i jak pracowalem pod NC to pojawily mi sie wszystkie dyski (A, B, C,
D, E, F, G).
NIE MAM PODPIETEGO DRUGIEGO FLOPA (bo go wogole nie mam)
Hmmmm......
Teoretycznie po fdisk i sciagnieciu partycji powinno to zniknac (jezeli
ta info byloby zapisana na HDD).
Sciagnalem fdisk, dysk czysty (? przynajmniej mialem taka nadzieje)
Efekt - jak wyzej.....

Bootowanie z flopa
Dysk A - pokazuje to co na flopie, B to co gdzies tam, ale dokladnie to
samo co przy bootowaniu z CDROM.
Dysk czysty (?) jak dziewica (?).

Odpinam IDE
Efekt jak wyzej, ale dysku nie widac (co jet raczej normalne). D -
CDROM.

Odpinam Floopy A
Dysk A - pokazuje system (ten niewiadomego pochodzenia), B system (ten
niewiadomego pochodzenia)
???????????????????????????????????????

Po odpieciu flopa i dysku i usuneciu wszelkich danych o nich z BIOSU
(nie istnieja, po prostu nie ma ich w systemie) i zabootowaniu
sie z CDROM -a Dysk A - pokazuje system (ten niewiadomego pochodzenia),
B system (ten niewiadomego pochodzenia)
(ale przedtem prosi o wcisnniecie dowolnego klawisza).

...a wszystko poniewaz cos sie mi skurwysyn wieszal...

Da sie cos z niego zrobic...
ile bedzie mnie kosztowac ta zabawa, oprocz zdrowia i nerwow?

PLIZ!!!

pozdrawiam

Jakub




To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 09:23:23 MET DST