Re: Sens dzielenia dysku na partycje DYSKUSJA

Autor: Cage (news_at_cage.civ.pl)
Data: Sat 15 Feb 2003 - 20:30:00 MET


> Nie widzę wielkiego związku. Pliki nieruszane nie będą się
> fragmentowały, zaś ruszane -- będą. Nie zależy to od podziału
> na partycje. Zysk zaś ewentualnie wywalczony wrzuceniem na
> jedną partycję plików mocno fragmentujących się, a na jedną
> nieruszanych (a więc nie podlegających fragmentacji) może
> zostać zniwelowany dłuższą średnią drogą głowicy między
> dwiema partycjami.

No tak, przeciez jak defragmentujesz dysk to te "niesfragmentowane"
pozostana na swoim miejscu <- akurat ;), zastanow sie, po co ma ci przezucac
5 GB niesfragmentowanych plikow aby ulozyc w calosc pozostale 5GB, jak mozna
pomielic tylko 5GB plikow na odzielnej partycji

> Podział na partycje nie zabezpiecza przed utratą danych
> Ba, zwiększa nawet ryzyko, bo trudniej odtworzyć układ partycji
> na podzielonym dysku. Ludzie, którym "wcięło" jedną tylko par-
> tycję powinni udać się na pielgrzymkę dziękczynną, że problem
> dotyczył systemu plików na jednej partycji, a nie samej tablicy
> partycji -- bo w takim przypadku uszkodzeniu uległoby wszystko.

niewielki Programik kilka kb, i backup tablicy partycji i MBR gotowy,
bezproblemowe odtworzenie

> Jedyną skuteczną metodą zabezpieczenia danych jest backup.
> Wirusy i wadliwy sprzęt mogą wysłać w nicość wszystkie partycje

Zarowno wszystkie, jak i jedna wielka glowna partycje, a jesli jest ich
wiecej, to moga zaatakowac np tylko jedna, z danym softem czy systemem
plikow

> dysku, ze znacznie mniejszą szansą odzyskania danych niż w
> przypadku pojedynczej partycji.

Odpowiedni backup tablicy i MBR, i po ptakach :)

> --
> |""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""|
> | Radosław Sokół | mailto:rsokol_at_magsoft.com.pl |
> | | http://www.grush.one.pl/ |
> \................... ftp://ftp.grush.one.pl/ ............../



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 09:22:28 MET DST