Autor: Piotrek (speedway2_at_wp.pl)
Data: Thu 13 Feb 2003 - 20:40:02 MET
Podobno serwis TPC jest uważany za najlepszy we Wrocławiu więc aż
strach pomyśleć jak działają te gorsze serwisy. Pięć miesięcy temu
kupiłem u nich nową obudowę do komputera. Po pięciu miesiącach
padł zasilacz ale obudowa była na gwarancji więc sobie pomyślałem,
że wymienią mi na nową i nie będzie problemu. Udałem się więc do
serwisu. Serwisant potwierdził, że zasilacz jest walnięty i
zapytał się czy chcę zostawić całego kompa czy ma wykręcić sam
zasilacz a resztę komputera mi oddać. Kazałem mu zabrać sam
zasilacz. Kiedy serwisant wyciągną zasilacz z obudowy okazało się,
że plomba na zasilaczu jest zerwana! W końcu zgodził się przyjąć
go warunkowo jako naprawę gwarancyjną. Oczywiście nie miał innego
zasilacza w zastępstwie więc zostałem bez kompa przez okres 3
tygodni bo tyle kazał mi czekać na naprawę. Po trzech tygodniach
oczywiście okazało się, że zasilacz nadal nie jest zrobiony i
kazali mi przyjść za tydzień. Po tygodniu oczywiście zasilacza jak
nie było tak nie ma. Teraz nasuwa się pytanie. Ile czasu oni mogą
mnie tak jeszcze zwodzić? W jakim terminie muszą usunąć usterkę? I
gdzie można udać się z tym problemem?
Pozdrawiam
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 09:21:43 MET DST