Temperatura na ms 6712 czyli potrzebuje agenta 007 do chipa winbonda

Autor: asthar_at_poczta.onet.pl
Data: Tue 11 Feb 2003 - 18:39:32 MET


Witam Wszystkich!

Odnosze sie do "zbiorowej madrosci" tej grupy poniewaz moje pomysly sie
skonczyly.
Problem mam nastepujacy: w styczniu zlozylem sobie komputerek z nastepujacych
klockow

plyta glowna: Microstar kt3v (ms 6712 chipset kt333)
procek: Athlon XP+ 1.7 (copper sheem, cooler spire 5F271B1M3)
hadek: Barracuda V 60G
zasilacz: Feel 300W (naprawde porzadny)
obudowa midi tower ATX
pc2700 samsung ddr 256 mb /333 mhz (pracuja z predkoscia 266)
 
+ to co zostalo mi z starego komputerka czyli

Riva TNT 16Mb (PCI) - wlasciwie STB Velocity 4400
modem Asmax (chip Lucenta)
LiteOn 40125S
LG CRD 8521B

Software :
Win 98 SE
Win Xp Prof + SP1

Pierwsza reakcja po zmontowaniu calosci i wgraniu 4in1 (Via 4.43) a takze
dostarczonego wraz z plyta glowna PcAlert v.4.0.0.6 byl totalny szok! Moj
poprzedni CPU, celek 950 to zupelnie inna liga cieplna. Dlaczego ten athlon ma
az 58 stopni w idle? Po wlaczeniu gierki lub kodowania divixa temperatura
dochodzi po pewnym czasie do 70 stopni, a przy 72 komputer wylacza sie, zas z
glosniczka systemowego dobywa sie odglos jakby pod moim oknem stala karetka
pogotowia. Pamietalem ze w biosie jest zaimplementowana funkcja critical
temperature lecz mialem ja wlaczona na 80'. Te karetki byly tym bardziej
przykre, ze po przyjezdzie jednej z nich stracilem okolo 10GB danych ( na
szczescie byly zarchiwizowane) i musialem od nowa instalowac systemy. Choc ten
data loss mogl byc zwiazany z tym mialem wtedy nagrywarke i dysk na jednej
tasmie (IDE 1).

Wiec co tu jest grane?

Co by nie spalic procka czym predzej przeklikalem sie na strone amd i
odnalazlem odpowiedniego pdf'a traktujacego o wlasciwosciach cieplnych
athlonow. Pisali tam, ze normalna robocza temperatura jest 60-65'C ale wsrod
moich znajomych jak i userow z i-netu bylo to przy maxymalnym obciazeniu 59'C.
Krytyczna temperatura dla mojego procka (0,13 mikrona) okazala sie temp 90'C.

Hmm cos musi byc nie tak z chlodzeniem - sprawdzilem, cooler dobieralem pod
katem duzej wydajnosci i znosnej glosnosci pracy. Moj wybor padl wtedy na
cooler (z radiatorem w zestawie) Spire 5F271B1M3 pracujacy przy predkosci
2700 rpm. Wszedlem na stronke producenta - znowu szok. Wg niego mozna nim
chlodzic procki do 2.6+. to znaczy, ze radiator musi sie niedokladnie stykac z
rdzeniem. Sprawdzilem, rdzen byl pokryty potezna dawka pasty z radiatora.

Poczatkowo myslalem, ze ze wzgledu na umiejscowienie zasilacza centralnie nad
coolerem procka moze zaburzac obieg, ale po wyjeciu zasilacza na obudowe (ma
naaaaprawde dlugie okablowanie) temperatura nawet wzrosla. Wlozylem go wiec na
powrot i odkrylem, ze ma on drogocenny wplyw na chlodzenie: znajdujaca sie w
obudowie kratka bedaca chwytem powietrza do zasilacza jest umiejscowniona !
idealnie! nad coolerem, zasysa wiec gorace powietrze i wydmuchuje na zewnatrz.

Pogrzebalem na stronie producenta, na forach korzystajac z googli jak rowniez
na nieocenionym viaarena.com. Wnioski - trzeba zastosowac softcooling, ew.
sciagnac nowe sterowniki do sprzetow (niektore gierki ktore dzialaly na celku
teraz nie mialy zamiaru zaskoczyc). Tak tez zrobilem. Update biosu plyty,
najnowsze 4in1, nowy pc alert, ostatnie oficjalne detonatory (wyszlo na
41,09). Rezultat: gierki zadzialaly, tyle ze temperatura po tych zabiegach
nawet wzrosla o 3', dopiero zastosowanie soft coolingu (cooler xp -
dostarczany wraz z PcAlertem) pomoglo. Temperatura spadla o 10' ale wciaz
dochodzilo do "przyjazdu karetki" przy duzym obciazeniu wiec zrobilem clock
down do 111Mhz FSB.

No ale przeciez nie po to kupowalem xp 1.7 zeby uzywac go z czestotliwoscia
athlona 1.2. Wymienilem wiec chlodzenie na Cooler Mastera DP-7JDIB-OL, u
kolesia na forum na identycznym procku chlodzilo do 48'C przy FSB 166. Jest
ciszej ale temperatura dochodzi do 67-69' C przy duzym obciazeniu. Pomyslalem
ze wina musi byc PcAlert dajacy bledne wskazania (choc raportowanie o statusie
w biosie dawalo takie same odczyty). Zainstalowalem Motherboard Monitor v.
5.1. Odczyty o 4'C nizsze w porownianiu z softem MSI. Aha winbond podaje
temperature wnetrza kompa na 38'C podczas gdy podstawa radiatora nie jest
nawet letnia!

Ja zwariuje! Co jest nie halo z tym systemem ? Czy to plyta glowna jest
walnieta ( a wlasciwie chip winbonda odpowiadajacy za odczyt temperatury) czy
moze cos nie tak z chlodzeniem (choc obecny radiator zamiast pasty ma cos w
rodzaju plastra wiec przylega dokladnie, nie moze zlac sie z rdzenia) a moze
goraca atmosfera w zwiazku z planowana wojna w iraku? Jedyne co jeszcze mi
przychodzi do glowy to grzebac w chipsecie przy pomocy wpcrset aby wpisac na
stale HALT. Ale to jest ostateczna ostatecznosc ktorej wolalbym nie uzywac.
Zostawienia kompa otwartego, bez blach nie wchodzi w gre.

Pomocy!

Krzysiek Paziewski aka Asthar

asthar_at_poczta.onet.pl

-- 
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 09:20:18 MET DST