Re: Laserowe drukary - pytanie...

Autor: Arkadiusz Soroka (ipitaa_at_uni.torun.pl)
Data: Sun 09 Feb 2003 - 22:42:14 MET


On Fri, 7 Feb 2003, Jarek (Cobra) Marecik wrote:
 
> Cóż, na kilkadziesiąt sprzedanych przezemnie lub moich współpracowników
> i kilkadziesiąt znanych mi i używanych drukarek tej firmy
> większość przekroczyła zakladany czas pracy trwałości bębna i ilośc
> wydrukowanych
> stron na pojedynczym tonerze.
>
> Nie jest to reguła - ale we wszystkich znanych mi przypadkach
> kłopoty były spowodowane niestosowaniem się do instrukcji obsługi
> lub uzyciem nieprawidłowych (niezalecanych) elementów eksploatacyjnych.
>
Nie mam zastrzezen do wydajnosci tonera - z kazdego robilem po ok 8000
str. Kwestionuje jakosc bebnow swiatloczulych. Skoro wytrzymuja podawane
przez producenta okresy, to dlaczego np. na beben do FS600 skrocono
gwarancje do pol roku? Dlacego po dwoch latach dystrybutor odmowil
wymiany gwarancyjnej, skoro na bebny mialo byc 3 lata, a beben
ma 2/3 zycia, 1/3 przebiegu i jest martwy? Dlaczego jakakolwiek gwarancja
na Kyocere jest obwarowana rejestracja produkutu w dosc krotkim czasie od
zakupu? Tych dlaczego mozna mnozyc. Niestety, Kyocera to byla nasza
najbardiej bolesna i kosztowna pomylka w dziedzinie drukowania. Na
marginesie: uzywany papier to Neusiedler EuroCopy lub Xerox Premiere -
zadnych Polspeedow i tym podobnych wyrobow papieropodobnych. Toner zawsze oryginalny. Instrukcje rowniez czytalem,
tym bardziej, ze przy zakupie dostalem polskie oprawione
tlumaczenie. Jakos nie widze zadnej swojej winy wynikajacej z niewlasciwej
obslugi urzadzenia. Mam w pracy kilka roznych laserow - od osobistych
maluchow do sieciowych gigantow i tylko Kyocera sprawiala problemy.
Moze mam zle biopole dla tej firmy ? :-))))

Pozdrawianko!

A.S.



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 09:19:41 MET DST